Czarni do Strzegomia jechali pełni optymizmu. Wałbrzyskiej drużynie nie udało się jednak, na boisku rywala, wywalczyć choćby punktu.
Mierzyliśmy się dziś z bardzo dobrym przeciwnikiem, w którego składzie znalazło się kilku zawodników z kadry występującego w IV lidze pierwszego zespołu. AKS zaprezentował kombinacyjny futbol, a jego zawodnicy byli po prostu za szybcy dla naszych graczy. Oczywiście szkoda dobrej sytuacji, którą zmarnowaliśmy przy stanie 0:0, ale na pewno wygrał zespół lepszy i mogę tylko podziękować całej drużynie Czarnych za walkę – mówił po meczu Tomek Stasiński.
Koniec meczu