Sportowy Wałbrzych

JEDYNY TAKI PORTAL W MIEŚCIE

Ekstraliga: INWAZJA zatrzymana przez PWSZ

Dzielnie, amibitnie i z rasowym ogniem piłkarki AZS PWSZ Wałbrzych powstrzymały Inwazję Gieksy Katowice na stadionie przy Ratuszowej. Mecz wielokrotnie chwytał za serce, a bramka Klaudii Fabovej i konsekwentna gra całej drużyny poskutkowała końcowym triumfem.

W spotkaniu co prawda zabrakło kapitan PWSZ, czyli Małgorzaty Mesjasz i Anny Rędzi, ale trener Kamil Jasiński znalazł złoty środek na ustabilizowanie linii obrony swojej drużyny. Pierwsza część spotkania bazowała na wzajemnym wybadaniu się przez ekipy. Sporo sytuacji wypracowywała ze skrzydła Oliwia Rapacka czy rozgrywająca Dominika Dereń. Mimo wielu prób, do przerwy byliśmy świadkami bezbramkowego remisu.

W drugiej odsłonie bitwy piłkarki z Wałbrzycha jeszcze bardziej podkręciły charakter starcia. Gieksa zaczęła stosować ostrzejsze przebitki, na które odpowiedzi znalazły podopieczne Jasińskiego. W 70 minucie po składnej akcji pierwszorzędną sytuację wykończyła Klaudia Fabova notując swoją siódmą bramkę w tym sezonie. Podrażniona Gieksa zaczęła atakować. Wspaniale strzały broniła Jagoda Sapor, a po jej interwencjach wychodziły kolejne kontry PWSZ. Po usłyszeniu ostatniego gwizdka misja została wykonana.

Wałbrzych został obroniony, a mecz naprawdę mógł wprawić kibiców w osłupienie. Nie ulega wątpliwości, że dla zawodniczek PWSZ było to jedno z największych i zarazem najcięższych wyzwań w tym sezonie. Bitwę wygrały i to na medal z najcenniejszego kruszcu. Dostarczyły multum emocji i ukoronowały bardzo dobrą jesień w swoim wykonaniu, a dodatkowo kończą rundę z kompletem zwycięstw na własnym stadionie.

AZS PWSZ Wałbrzych 1:0 (0:0) GKS Katowice

Fabova 70′ 

PWSZ: Sapor – Kędzierska, Zawadzka, Ostrowska, Szewczuk, Zając, Rozmus, Dereń, Rapacka (90′ Kuciewicz), Fabova (90′ Głąb), Miłek (90′ Głowacka)

P