Sportowy Wałbrzych

JEDYNY TAKI PORTAL W MIEŚCIE

Tylko remis w Kłodzku

Przed meczem w Kłodzku w Wałbrzychu nie brano pod uwagę straty punktów. Pewni siebie kibice. Równie pewny siebie zespół, choć z szacunkiem do rywala, jechał na mecz z Nysą po zwycięstwo.

  Czarni wygrywają z Iskrą

Pierwszego gola w meczu, po zagraniu z głębi pola zdobył dla Górnika Marcin Bartkowiak i wydawało się, że kolejne bramki, to tylko kwestia czasu. Niestety zamiast potwierdzenia optycznej przewagi, do głosu doszli gospodarze, którzy bardzo konsekwentnie dążyli do wyrównania.

Nadarzająca się okazja przyszła pod koniec spotkania. Jeden z zawodników Nysy sfaulowany został w polu karnym, co nie uszło uwadze sędziów. Podyktowany rzut karny na bramkę zamienił Dawid Ciupider. Później jeszcze gracze Nysy nie wykorzystali stuprocentowej sytuacji sam na sam i podział punktów stał się faktem.

Uważam, że zagraliśmy przeciętne spotkanie i chociaż do 65 minuty dominowaliśmy, nie wykorzystaliśmy 100% sytuacji, których mieliśmy kilka na rozstrzygnięcie tego meczu wcześniej. Jak to w piłce. Niewykorzystane sytuacje się mszczą i po oddaniu inicjatywy Nysie, to się zemściło. Dla nas to strata 2 pkt i ten remis nas nie cieszy – mówił po meczu trener Marcin Domagała.

Bardziej pozytywnie grę swojego zespołu ocenił trener Nysy.

Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Większość meczu dobrze się broniliśmy i było widać duże zaangażowanie i chęci – ocenił spotkanie trener Krzysztof Konowalczyk.

Nysa Kłodzko – Górnik Wałbrzych 1:1 (0:1)
0:1 – Michał Bartkowiak ’39
1:1 – Dawid Ciupider (k) ’87

P