To miał być mecz na szczycie. Lider podejmował niesamowicie groźny zespół KS Walim. Podopieczni trenera Borka przez 90 minut stawiali dzielny opór. Wracają do domu na tarczy.
Gospodarze zagrali konsekwentnie sprawiając swojemu trenerowi urodzinowy prezent. Wygrana nie przyszła jednak łatwo.
Zaledwie jedna bramka różnicy, pokazała jak trudno było uzyskać gospodarzom korzystny wynik. Zwycięstwo podpiecznym trenera Wojciecha Błażyńskiego zapewnili Adrian Gębski i Patryk Rosiński. Bramkę dla Walimia zdobył Dawid Skarbiński. Zawodnik gości popisał się pięknym uderzeniem z pierwszej piłki. Jego trafienie okazało się jednak tylko golem honorowym.
KS Walim w meczu z Górnikiem Nowe Miasto, musiał poradzić sobie bez kilku kluczowych zawodników, których absencja była spowodowana kontuzjami, jak w przypadku Kamila Śmiałowskiego oraz grypą, która dotknęła trzech innych podopiecznych trenera Piotra Borka. Mimo problemów kadrowych, drużyna rozegrała dobre spotkanie. Udowodniła, że wysokie miejsce w tabeli nie jest przypadkowym wydarzeniem – piszą przedstawiciele klubu z Walimia.
Górnik Nowe Miasto – KS Walim 2:1