Fenomenalny mecz zobaczyli kibice zgromadzeni na stadionie przy ulicy Dąbrowskiego.
Tym razem się nie udało – przegraliśmy z Zielonymi Mokrzeszów 4:5… Do przerwy było 1:1, po zmianie stron rywal był skuteczniejszy i prowadził dwa razy różnicą trzech goli, a my goniliśmy wynik, ale ostatecznie nie udało się dogonić i przeciwnik okazał się lepszy… –mówi Tomasz Stasiński.
Czarni Wałbrzych – Zieloni Mokrzeszów 4:5