Brazylijska Samba potrafi być hipnotyzująca. Do takiego wniosku dochodzę za każdym razem kiedy oglądam popisy zawodników z Ameryki Południowej. Nie inaczej było na stadionie przy ulicy Dąbrowskiego w Wałbrzychu. Miejscowe Zagłębie nie dało rady Włókniarzowi, któremu aż trzy trafienia dał Patrick Mendes.
Szybka gra gości pozwoliła im na przejęcie pełnej kontroli nad meczem. Pierwsze trafienie Mendesa sprawiło, że Zagłębie równie szybko się ruszyło do przodu i niemal natychmiast nadziało się na brazylijskie żądło rywala, który po 22 minutach gry prowadził już trzema bramkami.
Dzieła zniszczenia dopełnił Sebastian Kosior. Po jego bramce Włókniarz zwolnił tempo i oddał inicjatywę gospodarzom. Wałbrzyszanie wykorzystali dwie z kilku stworzonych sytuacji przegrywając spotkanie 2:4.
Zagłębie Wałbrzych – Włókniarz Głuszyca 2:4 (0:3)
0:1 – Patrick Mendes (4′)
0:2 – Patrick Mendes (12′)
0:3 – Patrick Mendes (22′)
0:4 – Sebastian Kosior (53′)
1:4 – Olaf Makowski (62′)
2:4 – Jakub Fijałkowski (87′)