Do gry w rundzie wiosennej gotowy jest także najstarszy klub w mieście. Piłkarze Czarnych nie bez problemu, ale zrealizowali cykl treningowy okresu przygotowawczego.
O problemach opowiedział prezes klubu.
Nasze przygotowania do rundy wiosennej można uznać za umiarkowanie udane. Trenowaliśmy dwa razy w tygodniu: na orliku i hali lekkoatletycznej. Niestety z powodu pogody nie udało się przeprowadzić ani jednego treningu na boisku z naturalną nawierzchnią, co na pewno należy zapisać na duży minus przygotowań. Rozegraliśmy zimą 4 sparingi, w których spisywaliśmy się ze zmiennym szczęściem. Duży wpływ na wahania formy miały choroby i kontuzje, które nas tej zimy nie oszczędzały. Liczymy jednak, że limit pecha już wyczerpaliśmy i w meczach ligowych nasz skład będzie wyglądać dużo lepiej – mówi Tomasz Stasiński.
Kłopoty kadrowe wałbrzyskiej drużyny zostały w trakcie okienka transferowego nieco poprawione.
W zimowym okienku transferowym zasiliło nas dwóch zawodników, którzy występowali poprzednio w Zdroju Jedlina-Zdrój – Krystian Koszewski i Sylwester Dziadkiewicz, treningi po dłuższej przerwie i ciężkiej kontuzji wznowił też nasz najlepszy strzelec w sezonie 2018/2019 Mateusz Kasprzyk. Planujemy jeszcze jeden transfer, o ile uda się zdążyć z formalnościami przed zamknięciem okna transferowego. Zespół opuścił jedynie Michał Wasilewski, który w poszukiwaniu większej liczby minut gry udał się na wypożyczenie do Sudetów Dziećmorowice. Mimo problemów jesteśmy zwarci i gotowi na start ligi i liczymy na udaną rundę w naszym wykonaniu – dodaje prezes.
Czarni w pierwszym meczu zmierzą się z liderem rozgrywek. Mecz zaplanowano na sobotę, na godzinę 15:00.
Wyniki gier kontrolnych:
4 mecze (1 wygrana, 1 remis, 2 porażki), 12:15 (średnia 3 goli na mecz)
Czarni Wałbrzych – Orlęta Krosnowice 1:1 (bramka: samobójcza)
Czarni Wałbrzych – Skalnik Czarny Bór 2:5 (Pelypets, Nowacki)
Czarni Wałbrzych – STEP Tąpadła/Wiry 4:1 (Nowacki 2, Janiak, Misiak)
Czarni Wałbrzych – Bolko Bolków 5:8 (Nowacki 2, Misiak 2, Popławski)