Zagłębie w meczu z Górnikiem Boguszów Gorce zamierzało zagrać przede wszystkim na zero z tyłu. Efekt końcowy zaskoczył wszystkich. Wysoka porażka sprawiła, że podopieczni trenera Mirosława Furmaniaka niebezpiecznie zbliżyli się do strefy spadkowej.
Mecz napewno możemy zaliczyć na plus bo są to kolejne 3 punkty. Cały mecz był pod nasze dyktando, stwarzaliśmy sobie bardzo dużo sytuacji. Fakt 4 bramki w meczu to dobry wynik ale na spokojnie mogły wpaść jeszcze przynajmniej 3. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:1, lecz nie strzeliliśmy 2, 100% sytuacji a także rzutu karnego. Druga połowa także pare sytuacji i udało się wykorzystać 2 sytuacje. Cieszy bardzo dobra postawa w obronie, i również trzeba podkreślić to ze graliśmy bez dwóch naszych podstawowych obrońców. Teraz już musimy szybko zapomnieć i skupić się na następnym tygodniu, mamy 2 treningi do przepracowania i mecz na wyjeździe z drużyną Jedliny gdzie będziemy chcieli powalczyć o to żeby do Gorc przyjechać z 1 punktem lub 3 punktami – mówił po meczu Szymon Garwol.
Górnik Boguszów Gorce – Zagłębie Wałbrzych 4:1 (2:1)