Sportowy Wałbrzych

SPORTOWE EMOCJE TYLKO NA SW SPORT TV

Brązowy medal Janika

Wojciech Filip i Wojciech Janik szybko odrobili straty z biegu sprinterskiego i wciąż liczyli się w grze o medale w biegu pościgowym. Po ostatnim strzelaniu to Filip był trzeci, ale na ostatnim okrążeniu Janik go wyprzedził i to on sięgnął po medal. Reakcja Wojciecha Filipa była nieprawdopodobna, bo po przekroczeniu linii mety wyściskał przyjaciela i cieszył się z nim tak, jakby to on ten medal zdobył.

[irp]

Nie można mówić o żadnym bratobójczym pojedynku. Gdy Wojtek wyprzedził mnie na trasie krzyknąłem do niego, że biegnie po medal i niech go zdobędzie. W naszym teamie nie ma znaczenia kto zdobywa medal, bo zawsze cieszymy się tak samo. Jesteśmy jak rodzina– mówił Filip.

Dokładnie tak jest, nasza grupa trzyma się ze sobą bardzo mocno. Czuję się w niej tak, jak w rodzinie i to wielka sprawa móc pracować z tymi ludźmi. Chciałem bardzo medalu w środę w sprincie, ale się nie udało. Dziś się jednak doczekałem, a na ostatnich metrach płakałem ze szczęścia. Dla mnie ten medal jest spełnieniem marzeń i myślę, że tylko sportowiec może zrozumieć, jak ciężko pracuje się na takie sukcesy. I to nie tylko fizycznie, bo nasz trening to również bardzo duże obciążenie psychiczne – cieszył się szczęśliwy na mecie Wojciech Janik.

źródło: Polski Związek Biathlonu

[the_ad id=”21900″]