Pierwszy mecz wygrywa Enea Abramczyk Astoria. W drugim bezapelacyjnie lepszym był Górnik Zamek Książ Wałbrzych. Daje nam to więcej pytań niż odpowiedzi. Remis i dwie kolejne batalie w Bydgoszczy.
W pierwszym spotkaniu goście potwierdzili swoje aspiracje do powrotu do elity. Dobra gra na tablicy i niewyobrażalna łatwość rzutowa za 3 punkty pozwoliła Astorii kontrolować mecz. Warto tu zwrócić uwagę na wysoką skuteczność Małgorzaciaka (20 pkt.), Zegzuły (17 pkt.) i Kiwilszy (12 pkt.), który dodatkowo zaimponował walką pod koszem (21 zbiórek).
Górnik Zamek Książ wyciągnął odpowiednie wnioski i w drugim starciu okazał się zdecydowanie lepszy od rywala z Bydgoszczy. Wałbrzyszanie przez cały mecz kontrolowali boiskowe wydarzenia. Tym razem nie pozwolili Astorii na zbyt dużą liczbę rzutów z dystansu. Zablokowani zostali także liderzy przeciwnika, którym w pierwszym meczu wychodziło niemal wszystko.
Niedzielne zmagania były dla biało-niebieskich zupełnie innym meczem. Mądra gra taktyczna i konsekwencja w jej realizacji wykluczyła mocne strony rywala. Kiwilsza nie potrafił się już odnaleźć. Małgorzaciak został odcięty. Z rzutów wolnych przestał trafiać nawet Zegzuła. Ambicji za to nie brakowało gospodarzom. Niesieni niebotycznym dopingiem potrafili sięgać po piłki nawet leżąc. Nikt nie bał się walki w parterze. Nikt nie odpuszczał. Każdy z zawodników miał swoje momenty.
Najwięcej punktów dla Górnika rzucił Jackson (21). Piotr Niedźwiedzki zatrzymał się na 17, dokładając 13 zbiórek. Biało-niebiescy ostatecznie wygrali 77:65. Dzięki wygranej mamy remis w serii. Teraz rywalizacja przenosi się do Bydgoszczy.
Finały:
1 mecz – 18 maja 2024 w Wałbrzychu
Górnik Zamek Książ Wałbrzych – Enea Astoria Bydgoszcz 65:68 (15:19, 16:12, 16:20, 18:17)
2 mecz – 19 maja 2024 w Wałbrzych
Górnik Zamek Książ Wałbrzych – Enea Astoria Bydgoszcz 77:65 (19:18, 24:19, 13:13, 21:15)
STAN RYWALIZACJI 1:1
(seria do 3 zwycięstw)
