Ciekawie zapowiadało się starcie Sudetów Dziećmorowice z Podgórzem Wałbrzych. Jednak kibice nie spodziewali się zapewne aż takiego rezultatu. Mowa nie tylko o zwycięstwie Sudetów ale o zdobyciu pięciu bramek.
Nie tak dawno temu, w siódmej kolejce, pokonali Włókniarza Głuszyca 5:2. Następnie przegrali w wyjazdowym spotkaniu z Czarnymi 2:1 by teraz znów ostro zawalczyć na swojej ziemi.
Reprezentanci Dziećmorowic od samego początku mieli sporo sytuacji ofensywnych. Brakowało jednak skuteczności. Z kolei Podgórze niemal od początku grało w dziesiątkę. W 17 minucie czerwoną kartkę ujrzał Przemysław Koszyka. Nagle brak precyzji Sudetów został odczarowany za sprawą Damiana Barana, który otworzył wynik spotkania bezpośrednio z rzutu wolnego. Podgórze jednak zaatakowało i wyrównało. Pięknego gola zdobył Kamil Mocydlarz strzałem z przed pola karnego w górny róg bramki. Bramka na 2:1 to ponowne wykończenie Barana po popisie dwójkowej akcji wespół z Michałem Wądołowskim.
Na 3:1 bramkę pod poprzeczkę zanotował Wądołowski po dośrodkowaniu Sebastiana Skrzypca. Wspominany często Wądołowski asystował również przy akcji Piotra Osieckiego na 4:1. W pewnym momencie na boisku pojawił się Łukasz Macki, który wybiegł sam na sam z bramkarzem Podgórza i przelobbował goalkeepera z Wałbrzycha. Goście, a dokładnie Marcin Kobylański zdołał skutecznie zaatakować jeszcze dwa razy, co w efekcie przyniosło końcowy wynik w postaci 5:3.
LZS Sudety Dziećmorowice 5:3 KP Podgórze Wałbrzych
x2 Baran 18′, 42′, Wądołowski 59′, Macki 65′, Osiecki 67′ – Mocydlarz 55′, x2 Kobylański 83′, 84′
Sudety: Byra Marcin, Skrzypiec, Wądołowski (65′ Macki), Szpindler (73′ Otwinowski P.), Osiecki (77′ Otwinowski M.), Łęczycki, Kurcek (70′ Szulecki), Kobus (46′ Lech), Choma, Byra Mariusz, Baran
Tietz
Podgórze: Koszyka R., Koszyka P., Wroczyński, Śpiewak (53′ Kubiak), Sysiak (70′ Mikołajski), Mocydlarz, Lewandowski (70′ Koper), Kobylański, Klara, Hertmanowicz J., Hertmanowicz M.