7 kwietnia 2019 o godzinie 11:00 Górnik Wałbrzych zagra we Wrocławiu ze Śląskiem mecz ostatniej szansy o utrzymanie dystansu i nie odpadnięcie z walki o awans do III ligi grupy III rozgrywek piłkarskich. Z drugiej strony pojedynki Górnika ze Śląskiem, niezależnie od rangi, zawsze elektryzowały kibiców obu miast.
Niedzielne spotkanie jest meczem wyjątkowym, szczególnie dla wałbrzyskiej drużyny. Trener Jacek Fojna ma jednak spory orzech do zgryzienia. W trudnym meczu z Unią Bardo wypadło mu dwóch kluczowych graczy. Obaj nie zagrają z powodu nadmiaru żółtych kartek. Dariusz Michalak jest filarem linii defensywnej. Dodatkowo to wyjątkowo bramkostrzelny zawodnik, który szczególnie przy stałych fragmentach gry dawał zespołowi duże pole manewru. Pomimo jego atutów, wydaje się, że trener Jacek Fojna będzie w stanie mniej lub bardziej uzupełnić ten brak.
Michał Oświęcimka jest zgoła odmienną postacią. Zawsze walczący, lubiący grać ofensywnie zawodnik, jest w szeregach wałbrzyskiej drużyny bardzo ważnym ogniwem w poczynaniach ofensywnych. Brak tego piłkarza zapewne utrudni wybór lub zmusi trenera do zmiany ustawienia pierwszej jedenastki. Czy powinno to martwić wałbrzyskich fanów?
I tak i nie. Już niejednokrotnie przekonaliśmy się, że nie ma ludzi niezastąpionych. Cała kadra Górnika jest mocno zmotywowana na osiągnięcie celu. Tym jest oczywiście zwycięstwo. Co z Oświęcimką i Michalakiem? Zagrają w rezerwach Górnika, które mierzą się w derbowym meczu z Zagłębiem Wałbrzych. Biorąc pod uwagę zamieszanie kadrowe i duży natłok gier biało-niebieskich 7 kwietnia, będzie to olbrzymie wzmocnienie drużyny prowadzonej przez Marcina Domagałę.
Zapraszamy do obejrzenia skrótu z ostatniego wyjazdowego, wygranego spotkania Górnika ze Śląskiem.