Victoria Świebodzice walczyła o punkty z Włókniarzem Głuszyca, który od pewnego czasu jest zespołem bardzo niewygodnym dla wielu wyżej notowanych zespołów. Początek spotkania należał jednak do gospodarzy, którzy szybko próbowali zdobyć prowadzenie. Dobrze w bramce Włókniarza prezentował się Arkadiusz Pastuła. Bramkę na 1:0 Mineralni zdobyli dopiero w 38 minucie gry. Przytomnością umysłu wykazał się Tomasz Borgoń i drużyna prowadzona przez trenera Kulika musiała szczęścia szukać już po przerwie.
Po zmianie stron gościom najpierw dopisało a później opuściło szczęście. Najpierw padła bramka wyrównująca, by od 51 minuty, po drugiej żółtej kartce i w konsekwencji czerwonej dla Dominika Kaźmierczaka goście musieli grać w osłabieniu. Pomimo gry w przewadze gospodarze nie potrafili zdobyć upragnionej bramki. Ta padła dopiero na trz minuty przed zakończeniem spotkania. To jednak wystarczyło by dopisać do swojego konta komplet punktów.
Victoria Świebodzice – Włókniarz Głuszyca 2:1 (1:0)
38′ Borgoń, 87′ Gromniak – 46′ Chmielarz