Fenomenalna dyspozycja Krzysztofa Musiała, dała Orłowi awans do Ligi Okręgowej w poprzednim sezonie. Dzisiaj ten sam Krzysztof Musiał daje punkty i radość kibicom, grając tak jakby nieco wyżej notowani rywale, wciąż byli dla niego zbyt łatwi.
Sam mecz zaczął się od piorunującego uderzenia Orła. Musiał już w 2 minucie otworzył wynik spotkania. Jednak już po 120 sekundach było remisowo. Ciekawie grająca drużyna Orła próbowała narzucić rywalowi swój styl gry. Goście robili co mogli by przeciwstawić się rywalowi, ale z każdą kolejną minutą Orzeł zwiększał swoją przewagę. Do przerwy Krzysztof Musiał wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Taki obrót sprawy pozwolił kontynuować miejscowej drużynie plan na mecz. Efektem kolejna bramka.
W Lubawce często daje się słyszeć stwierdzenie, że: Orzeł z Musiałem w składzie, to jak Lewandowski w Bayernie. Skalę tego porównania muszą ocenić kibice, ale w ostatniej kolejce Ligi Okręgowej to Krzysztof Musiał trzykrotnie trafił do bramki Gromu Witków, dając tym samym gospodarzom kolejne punkty.
Orzeł Lubawka – Grom Witków 3:1 (2:1)
2′ 20′ 87′ Musiał – 4′ Jędrasiewicz