Do bardzo ciekawego meczu doszło w Mysłowicach, gdzie podopieczne trenera Marka Olczyka walczyły o kolejne ligowe punkty. Tym razem Najwięcej emocji doświadczyliśmy w pierwszej odsłonie, którą na przewagi wygrały gospodynie.
Ta część spotkania obfitowała w zwroty akcji, które dały kibicom obu stron wiele niesamowitych wrażeń. Doskonała gra w obronie. Kapitalna gra na siatce. Zaangażowanie. Serwisy, gry w pierwsze i drugie tempo. Niesamowity spokój trenera Olczyka, pomimo niefortunnego początku, dał drużynie siłę do walki.
Efektem odpowiedniej taktyki i szybkiej reakcji na parkiecie było zwycięstwo w drugiej odsłonie. Pewna wygrana podziałała na wałbrzyszanki mobilizująco. Trzecia i czwarta partia, to już pogrom. Chełmiec grał jak z nut. Wygrane do 16 i 14 pokazały, że drużyna z Wałbrzycha jest naprawdę mocna.
Silesia Volley Mysłowice – Chełmiec Wodociągi Wałbrzych 1:3 (31:29, 20:25, 16:25, 14:25)