Władze Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej zadecydowały, że do gry wrócimy w momencie gdy tylko będą zluzowane obostrzenia.
Zaczniemy w momencie uwolnienia rozgrywek przez Rząd. Jesteśmy cały czas gotowi. Sędziowie są gotowi, dyrektorzy okręgów też. 15 kwietnia ma być konferencja rządowa. Jeśli usłyszymy, że obostrzenia są zluzowane wrócimy do gry w pierwszym wolnym weekendzie, ale wg mojej oceny nie uwolnią nas i zakładam że realny jest powrót na weekend majowy -ocenia Andrzej Padewski prezed DZPN
Sposobem na dokończenie rozgrywek ma być możliwość rozegrania maksymalnej możliwej liczby kolejek ligowych przy założeniu, że sezon skończy się w zakładanym terminie.
Chcemy zacząć grać od kolejki, na której zatrzymaliśmy się w momencie wprowadzenia obostrzeń. Mecze będziemy rozgrywać po kolei, ale koniec sezonu ma nastąpić 27 czerwca czyli zgodnie z planem. Po konsultacjach z klubami nie zamierzamy dzielić rozgrywek na grupy mistrzowskie, spadkowe. Nie chcemy przedłużać sezonu i grać w okresie urlopowym – tłumaczy prezes.
Mecze rozgrywane więc będą w weekendy. Związek nie będzie nikogo zmuszał do gry w środy, kiedy to zawodnicy wielu klubów pracują. Wyjątkiem będą dni wolne od pracy.
Będziemy elastyczni, do terminarza dołączymy wolne środy. Jedna w maju i jedna w czerwcu. To oznacza, że zagramy po pięć kolejek w obu miesiącach – dodaje Andrzej Padewski.
Wbrew założeniom związek rozważa jednak także ewentualność tygodniowej przerwy po ogłoszeniu decyzji, by dać części klubom możliwość uzyskania zgody od samorządów na korzystanie z boisk, które są ich własnością. Problemu może jednak nie być bo obecne obostrzenia obowiązują do niedzieli 18 kwietnia, co z kolei daje tydzień przygotowań do pierwszych meczów po przerwie. Jeśli te zostaną przedłużone, to zapewne będzie to również okrągły czas i zakończy się przy kolejnej niedzieli.