Sportowy Wałbrzych

JEDYNY TAKI PORTAL W MIEŚCIE

Wygrać z Zastalem!

Basket Szczawno Zdrój - Zastal Zielona Góra - Liga Młodzika, fot. Dawid Wójcikowski

Grająca fenomenalny sezon drużyna młodzika MKS-u Basket Szczawno Zdrój, swój kolejny mecz zagra 7 kwietnia w Zielonej Górze. Celem zwycięstwo. Wygrana da pewne 2. miejsce w tabeli i przynajmniej z pozoru, łatwiejszych rywali w dalszej fazie rywalizacji.

  Jakub Krzpiet w II rundzie Mistrzostw Europy

W pierwszym meczu podopieczni Michała Borzemskiego pokonali Zastal aż 20 punktami. Kibicom w pamięci została szczególnie trzecia kwarta. To właśnie w tym okresie zawodnicy z Uzdrowiska zdominowali swojego rywala. Wygrana w kwarcie 24:7, dała pewne zwycięstwo w całym meczu.

W tym meczu moi chłopcy zagrali naprawdę dobre zawody. Wygraliśmy 20 punktami. W ogólnym rozrachunku wystarczy nam teraz wygrana w Zielonej Górze by zająć 2 miejsce w tabeli. Dałoby to nam większe szanse na dobry wynik w kolejnej rundzie, gdzie też chcemy powalczyć o półfinały. Jak będzie? Nie wiem. Wierzę w moich chłopców. Na pewno zagramy odważnie i powalczymy o zwycięstwo – mówił Michał Borzemski.

Rozgrywki w kategoriach młodzieżowych mają szczególny charakter. Zawodnicy wciąż zbierają doświadczenie i często mocno reagują bardzo emocjonalnie na boiskowe wydarzenia. Trener Michał Borzemski, wielokrotnie pokazał jednak, że potrafi odpowiednio dawkować bodźce, co w sporym stopniu wpływa na osiągane wyniki. Dodatkowo koszykarze zbierają też doświadczenie sportowe, rywalizując na kilku frontach, także w starszych kategoriach wiekowych.

To są chłopcy, którzy grają z nami już drugi rok w tej kategorii wiekowej. Wcześniej w U-13 byli o rok młodsi od swoich rywali. W tym wieku rok różnicy, to jednak bardzo dużo. Pomimo to już w poprzednim sezonie zabrakło nam jednego zwycięstwa by osiągnąć awans. Dzisiaj moi chłopcy są naprawdę mocni. Zeszły sezon bardzo procentuje. Ważne też, że poza U-13, grają i zbierają doświadczenie w rozgrywkach U-14. To także daje im więcej jakości. Taka praca pozwala nam być na bieżąco z dużymi ośrodkami sportowymi, które mają jeszcze więcej możliwości szkolenia. Cieszę się jednak, że tu razem też dajemy radę – chwali swoich podpiecznych trener.

fot. Dawid Wójcikowski

P