Uff. Wygrały z nerwami

Za nami 6 kolejka 2 ligi Kobiet w grupie 3. Podopieczne trenera Marka Olczyka zmierzyły się z drużyną z Wielkopolski i do zwycięstwa potrzebowały pięciu setów.

Wygrana w pierwszej partii sugerowała, że Chełmcowi posłużyła porażka w Mysłowicach do większej motywacji. Dobra gra, mało błędów własnych i pewne prowadzenie w meczu. Trochę gorzej wyglądała sytuacja w kolejnym secie. Od jego początku to gospodynie miały inicjatywę i mogły dyktować warunki na boisku. Wyglądało na to, że będzie to łatwe zwycięstwo. Pod koniec okazało się, że wałbrzyszanki spróbowały podjąć walkę. Udało im się odwrócić niekorzystny wynik (21:24) by spróbować wygrać tę część meczu na przewagi.

Niestety porażka 25:27 okazała się kluczową dla całego spotkania. W trzecim secie nasz zespół rozgromił swoje rywalki, zwyciężając go do 15. Szkoda, że nie przełożyło się to na wygraną w stosunkowo krótkich trzech setach. Kolejny raz bowiem gospodynie podjęły rękawice i zmusiły Chełmca do wzmożonego wysiłku. Były to bardzo nerwowe chwile. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę początek partii, kiedy to wałbrzyszanki uzyskały dużą przewagę (7:1). Niestety niedługo później zrobiło się 15:15. Koniec końców seta przegraliśmy do 19. Mecz rozstrzygnął się dopiero w tie-breaku, którego Chełmiec zwyciężył do 9.

Następny mecz 18 listopada o godzinie 19:00 z Volley Wrocław.

Barycz Janków Przygodzki – Chełmiec Wodociągi Wałbrzych 2:3 (22:25, 27:25, 15:25, 25:19, 9:15)

tabela po 6. kolejce